Perspektywa inwestycji w najbardziej energooszczędny sposób ogrzewania – a za taką bez wątpienia należy uznać pompy ciepła – często kusi właścicieli domów na tyle, że podejmują decyzje nie do końca świadomie. Szereg czynników, o których należy pamiętać, decydując się na montaż, przedstawiamy poniżej. Od koniecznych do spełnienia warunków technicznych, po aspekty użytkowe.
Z tą decyzją zdecydowanie nie warto czekać. Uwzględnienie pompy ciepła na możliwie jak najwcześniejszym etapie projektowania domu znacznie ograniczy koszty inwestycyjne, które w przypadku tego typu źródła ciepła – nie należą do najniższych. Uwzględnienie pompy ciepła w projekcie domu pozwoli uniknąć dodatkowych kosztów w postaci przeróbek czy usuwania starego systemu ogrzewania oraz rozplanować rozmieszczenie i przebieg wszystkich elementów zasilania w taki sposób, by nie kolidowały z innymi instalacjami, znajdującymi się w domu.
W przypadku, gdy modernizujemy budynek, także nie należy zwlekać z decyzją. Kontakt z profesjonalną ekipą, zajmującą się projektowaniem i montażem instalacji pompy ciepła będzie w takim wypadku konieczny, by niezbędne zmiany przeprowadzić w sposób jak najtańszy, najmniej inwazyjny i w najkrótszym czasie.
O tym, że wszystkie nowobudowane domy muszą spełniać wymogi norm WT 2017 lub WT 2021, pisaliśmy już wielokrotnie. To fundamentalna kwestia, o której trzeba pamiętać, decydując się na montaż pompy ciepła i pragnąc jak najszybszego zwrotu inwestycji. Czym ryzykujemy, nie decydując się na termomodernizację?
Dużymi stratami ciepła, mogącymi uczynić inwestycję w pompę nieopłacalną. Straty energii w przypadku nieizolowanych ścian i podłogi mogą sięgać nawet 35%. Rezygnując z ocieplenia dachu, stracimy kolejne 25 procent. Nie wspominając już o oknach i drzwiach, przez które ostateczny bilans strat ponownie wzrośnie. Wszystko to będzie wiązało się z koniecznością wyboru droższej pompy z o wiele wyższą mocą, niż w przypadku domów termoizolowanych. W skrajnych przypadkach utrata ciepła może być na tyle duża, że inwestycja w to źródło ciepła będzie całkowicie nieopłacalna ze względów ekonomicznych.
Czym zastąpimy grzejniki? Najlepiej instalacją podłogową. Specyfika pompy ciepła wiąże się z niską temperaturą wody grzewczej, utrzymywanej na poziomie około 35-45oC (co po raz kolejny wymusza na nas wykonanie termoizolacji w celu utrzymania odpowiedniej temperatury domowej w czasie mrozów). Takie warunki pracy sprawiają, że pompy ciepła nie współpracują wydajnie z tradycyjnymi grzejnikami ciepła, wymagających dostarczenia wody o temperaturze około 55oC lub wyższej. Chęć pozostania przy grzejnikach wymusi na inwestorze znaczne zwiększenie ich powierzchni. W większości przypadków takie rozwiązanie, po przeanalizowaniu kosztów, okazuje się mało opłacalne.
Najwyższą wydajność cieplną pompy uzyskamy, decydując się na układ płaszczyznowy, czyli ogrzewanie sufitowe, ścienne lub najczęściej polecaną ,,podłogówkę”. Na etapie projektowania doświadczona firma jest w stanie zaprojektować instalację w taki sposób, by zmniejszyć odległość między rurami grzewczymi, zwiększając jednocześnie ich średnicę, podkręcając tym samym efektywność i czas zwrotu inwestycji do maksimum.
Co w przypadku, gdy dokonujemy modernizacji instalacji w już istniejącym domu? Tu sprawa będzie trudniejsza, choć nie beznadziejna. W przypadku, gdy nie mamy możliwości fizycznego wykonania instalacji podłogowej, możemy pozostać – po wykonaniu odpowiednich wyliczeń przez specjalistę – przy tradycyjnych grzejnikach. Najpewniej koniecznością okaże się wtedy ich wymiana na modele o większej powierzchni grzewczej.
Montaż pompy gruntowej będzie wiązał się z koniecznością wykonania prac ziemnych. Pompa z kolektorem poziomym będzie wymagała położenia instalacji pod gruntem. Musimy w tym momencie dokładnie przeanalizować, w jaki sposób zamierzamy zagospodarować grunt – kolektory te bowiem uniemożliwiają budowę jakiegokolwiek obiektu (np. garażu) nad nimi, z uwagi na konieczność zapewnienia odpowiedniej regeneracji wodnej gleby. Zastosowanie kolektora pionowego będzie wiązało się zaś z wykonaniem odwiertów na głębokość około 100 metrów, wymagających uzyskania pozwoleń i stworzenia projektu geologicznego.
Pompa powietrze-woda (czyli zdecydowanie najpopularniejsze rozwiązanie) nie wymaga z kolei uzyskania żadnych specjalnych pozwoleń. Należy natomiast wziąć pod uwagę głośność pracy jednostki zewnętrznej, której poziom hałasu nie może zakłócać spokoju ani domowników, ani sąsiadów.
Podczas projektowania domu lub wykonywania jego modernizacji, uwzględnij wolną przestrzeń dla pompy w kotłowni. Pamiętaj, by pomieszczenie, w którym znajdzie się jednostka wewnętrzna, znajdowało się jak najdalej od sypialni z uwagi na generowany (choć wprawdzie niski) hałas. Pod uwagę wziąć należy także jej wymiary. Jednostka zewnętrzna musi być zaś zamontowana w odległości nie mniejszej niż 30 cm od ściany. Miejsce, w którym będzie zainstalowana, nie powinno być zlokalizowane obok chodników z uwagi na spływający kondensat.
Bez fachowców, posiadających uprawnienia w zakresie projektowania i wykonywania instalacji elektrycznych się (najpewniej) nie obędzie. W większości przypadków konieczne będzie wystąpienie do dostawcy energii o zwiększenie przydziału mocy tak, by umożliwić zasilanie sprężarki i wszystkich innych urządzeń elektrycznych, znajdujących się w domu. Z uwagi na formalności ze strony dostawcy i konieczność wykonania odpowiedniego przyłącza przez (zazwyczaj) jego ekipę, z wnioskiem o zwiększenie mocy należy zwrócić się od razu po doborze odpowiedniej pompy przez specjalistę.
Spora ilość pomp ciepła wymaga trójfazowego zasilania 400 V. Zadaniem elektryka będzie dobór zabezpieczeń w postaci wyłącznika różnicowo-prądowego i nadprądowego (zazwyczaj o charakterystyce zadziałania C) oraz przeciwprzepięciowego, a także przewodów o przekroju odpowiednim do natężenia prądu, wymaganego przez pompę. Prawidłowe wykonanie całości zapewni bezpieczeństwo przed porażeniem, uszkodzeniem pompy, a także czułej na wszelkiego rodzaju zwarcia i przeciążenia układów automatyki.
Ważny czynnik, wpływający bezpośrednio na skuteczność pracy pompy. Zadaniem czujników temperatury jest przekazywanie automatyce urządzenia informacji na temat poziomu ciepła w pomieszczeniach, podwyższając lub obniżając ją w zależności od potrzeb.
Czujnik temperatury zewnętrznej należy zamontować w miejscu zacienionym. Padające na niego promienie słoneczne mogłyby bowiem w zły sposób wpływać na odczyty, obniżając temperaturę zasilania i w konsekwencji nagrzanie domu do zbyt niskiej temperatury.
Czujnik wewnętrzny także powinien znajdować się poza strefą nasłonecznienia, najlepiej 1,5 metra od poziomu podłogi. W przypadku, gdy pracą naszej pompy będzie sterowana wyłącznie za jego pośrednictwem, a nie termostatów ogrzewania podłogowego, należy wybrać pomieszczenie neutralne temperaturowo, wolne od silnego słońca lub wychłodzenia (np. przedpokoju).
Szukasz profesjonalistów, gotowych zadbać szczegółowo o każdy etap procesu montażu pompy ciepła w twoim domu? Postaw na Home7! Dziesiątki wykonanych instalacji w wielu miastach Polski i zadowoleni klienci stanowią naszą dumę, dzięki której możesz spać spokojnie. Zarówno w kwestii bezpieczeństwa i zachowania wszelkich norm, jak i cechy oraz oszczędności, które trafią do twojej kieszeni dzięki prawidłowo wykonanej pracy.
Używamy cookies